Druga połowa grudnia to dla wielu czas obchodzenia różnych świąt. Za oknami mroźno i zimno. Czasem śnieżnie.
Dla pogan i Słowian to czas świętowania sabatu Yule, pierwszego dnia
zimy, Szczodrych Godów i powrotu słońca. Z tej okazji życzę Wam, aby
światło, którego będzie coraz więcej każdego dnia, oświecało i
wskazywało drogę pośród otulających cieni i mroków codzienności. Niech
Wasze serca i myśli oczyszcza ogień i ciepło i doda Wam sił i nadziei,
aby pokonywać przeszkody i wykorzystywać życiowe szanse.
Wielu zasiądzie także do wigilijnego, bożonarodzeniowego stołu, dzieląc się chlebem miłości. Niech nowo narodzony Jezus w betlejemskim żłobie, przemienia Wasze serca, obdarza pokojem i miłością.
W ten sam wieczór do stołu zasiądą wyznawcy judaizmu obchodząc Chanukę. Niech wspominanie historii Judy Machabeusza rozwija i wzmacnia w Was sprawiedliwość, dobroć i wytrwałość oraz inspiruje do pogłębiania szacunku i zrozumienia dla drugiego człowieka. Bez względu na to czy zasiądziemy przy ognisku, choince, chanukiji czy tylko przy świątecznej kolacji, wszystkim życzę radości i uśmiechu na co dzień, łapania chwil ulotnych jak motyle, twórczej weny, spełnienia marzeń, realizacji postawionych celów, miłości, ciepła, przyjaciół. A przede wszystkim otwartości na drugiego człowieka. Niech najbliższe dni upłyną Wam bezpiecznie i spokojnie.
Wielu zasiądzie także do wigilijnego, bożonarodzeniowego stołu, dzieląc się chlebem miłości. Niech nowo narodzony Jezus w betlejemskim żłobie, przemienia Wasze serca, obdarza pokojem i miłością.
W ten sam wieczór do stołu zasiądą wyznawcy judaizmu obchodząc Chanukę. Niech wspominanie historii Judy Machabeusza rozwija i wzmacnia w Was sprawiedliwość, dobroć i wytrwałość oraz inspiruje do pogłębiania szacunku i zrozumienia dla drugiego człowieka. Bez względu na to czy zasiądziemy przy ognisku, choince, chanukiji czy tylko przy świątecznej kolacji, wszystkim życzę radości i uśmiechu na co dzień, łapania chwil ulotnych jak motyle, twórczej weny, spełnienia marzeń, realizacji postawionych celów, miłości, ciepła, przyjaciół. A przede wszystkim otwartości na drugiego człowieka. Niech najbliższe dni upłyną Wam bezpiecznie i spokojnie.
U mnie już świątecznie - na sabat Yule. W tym roku pierwszy raz pojawiła się kłoda Yule, nowy pentagram i obrałem miotłę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz