3 stycznia w Galerii Collage Domu Kultury w Zelowie otwarto
wystawę portretów mieszkającego w Bełchatowie artysty Mariusza
Gosławskiego.
Styczniowa wystawa zbiegła się z jubileuszem jaki artysta nieplanowanie
obchodzi w tym roku. Dwadzieścia lat temu - w styczniu 1998 roku
w bełchatowskim Muzeum Regionalnym miał swoją pierwszą indywidualną
wystawę. W Bełchatowie nie udało się zorganizować wystawy, więc to
właśnie tutaj – w zelowskiej Galerii Collage, artysta świętował swój
skromny jubileusz. Autor w środowisku zelowskim jest znanym twórcą,
który od 10 lat bardzo chętnie wystawia swoje prace.
Tym razem na wystawie zaprezentował portrety wykonane głównie pastelami.
Prace powstały w ostatnich trzech latach 2015 - 2017. Na wystawie jest
kilka autoportretów, jednak większość prac
przedstawia kobiety - koleżanki, znajome, osoby, które autor zna. Są to
osoby, które w jakiś sposób zainspirowały autora – gestem, kolorem oczu,
fryzurą.... Te kobiety miały po prostu w sobie to "coś". Artysta zabrał
uczestników wernisażu do świata wspomnień i opowiedział o każdej pracy
z osobna. Większość prac pokazywana była publicznie pierwszy raz.
Wśród przybyłych gości znalazło się spore grono artystów. Plastyków, poetów zelowskich i łódzkich, był również radny sejmiku województwa łódzkiego i oczywiście znajomi artysty. Kawa i herbata ogrzewały gości, którzy zajęci obcowaniem ze sztuką, zapomnieli o upływającym czasie. Ten bowiem w przyjemnej atmosferze upływa szybciej... Piękne, pastelowe portrety, autorstwa Mariusza Gosławskiego będzie można oglądać co najmniej do końca stycznia.
... |
... |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz