W styczniu br. Galeria z Fortepianem Łaskiego Domu Kultury
zamieniła się w krainę magii i czarów. Stało się to za sprawą prac Mariusza
Gosławskiego. W Galerii zorganizowano wystawę malarstwa atramentowego pt. „W
krainie magii i czarów”. W szkole średniej - Liceum Plastycznym w Zduńskiej
Woli - nazywano go czarodziejem. Zafascynowany magią i czarami, bywa na
sabatach, a przy pomocy kart tarota pomaga innym rozwiązywać zawikłane życiowe
sytuacje.
Twórczość
Pana Mariusza jest doskonale znana Łaskowianom. Niejednokrotnie mogliśmy
oglądać obrazy malowane kawą - zdecydowanie najbardziej rozpoznawalne i
charakterystyczne prace artysty. Tym razem autor zaprosił nas do
zagadkowego świata magii i czarów. Świata pełnego mistycyzmu i tajemnic -
zaprezentowanego w postaci obrazów. To najnowszy cykl – ponad 100 prac –
otworzył rok artystycznego jubileuszu bełchatowianina. Prace powstały w ub.
roku a większość z nich była pokazana publicznie pierwszy raz. Czarne koty,
kruki, czaszki, kości, pióra, żywioły patrzyły ze ścian łaskiej galerii.
Wystawa była licznie odwiedzana a zainteresowanie tematyką
spowodowało, że podczas finisażu, który odbył się 25 stycznia br. pojawili się
goście z Warszawy czy Łodzi. Podczas spotkania autor zaprezentował wiele zdjęć
o tym, jak odbiera i doświadcza magii na odzień i od "święta".
A goście mieli możliwość zobaczyć, dotknąć czy sfotografować
się przy zaaranżowanym na ten czas kąciku czarownicy. I kto wie, może później
ktoś odważy się zostać współczesną czarownicą.
... |
... |
Wrażenia? Było znacznie lepiej niż sobie zaplanowałem. Zapewne potwierdzą
to ci, którzy byli. Szczególne podziękowanie za obecność pragnę
skierowanie do p. Magdy z ŁDK i p. technicznego za zdjęcia, Kasi i jej
gościom z Warszawy i za przepyszne ciasteczka, p. Marioli z Łodzi,
Piotrkowi z Kluk i p. Joli z wnuczkiem. Bez Was nie byłoby tak
fantastycznej atmosfery, ciekawych rozmów i dobrych zdjęć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz