piątek, 6 listopada 2015

Zamówienie

Dostałem dość duże zamówienie, na obraz - 100x140 cm.
Czas leci a tu zostały tylko 2 tygodnie, żeby oddać - na 11 listopada. Najtrudniej zacząć a później to już z górki. Na dziś wystarczy. Mam zamiar to w tym tygodniu skończyć. /26.10/ Dziś tylko podmalówka do tła. /27.10/

...
Na ten czas - tyle. Już zaczyna być coś widać. Teraz przerwa na śniadanie - tak, jeszcze nic nie jadłem od rana a tu godz. 14.00 a później spacer do lasu z aparatem. I wieczorem wracam do dalszego malowania. /28.10/


Godzina 10.00 to może pora wstawać. Koniec tego leżenia przed komputerem. czas zabrać się za malowanie. Trzy dni zrobiłem sobie przerwy, to dziś nie mam wyjścia - trzeba popracować. Wolna niedziela, nikt nie przeszkadza to cały dzień popracuję. Zaczyna być już coś widać. Nie będzie to dokładna kopia wg obrazka, jaki dostałem, bo nie robię kopii, ale maluję po swojemu. Chwila przerwy i maluję dalej. Chcę dziś mieć skończone przynajmniej 80% pracy. Na sam koniec dojdzie jeszcze tekst w tle - lekko widoczna pierwsza zwrotka Roty. Na dziś wystarczy. 9 godzin malowania. /1.11/


Znów zrobiłem sobie dwa dni przerwy - ok, nie chciało mi się malować. Ale trzeba skończyć. Dziś dojdzie tekst Roty w tle. Choć zastanawiałem się, czy go dodawać, ale... na otrzymanym obrazku jest, wiec tutaj tez musi być./4.11/


I skończone.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz